A w czym pierzecie rzeczy maluchów? Ja prawie od początku używam tego samego co dla nas. W pierwszych miesiącach eksperymentowaliśmy z proszkami dla dzieci, ale efekty były opłakane, ciągła wysypka. Jak młoda miała jakieś 5 czy 6 miesięcy w akcie desperacji wyprałam wszystko w naszym płynie do prania, od zawsze używam surfa takiego z fioletową etykietką i zmiany złagodniały, aż w końcu całkowicie zniknęły. Do tego przepięknie pachnie i dopiera mi wszystko tak, jak trzeba
