ja ostatnio zastanawiałam się co podarować mojemu chrześniakowi na 4 urodziny. Po konsultacji z jego rodzicami doszliśmy do wniosku, że wspólnie zrzucimy sie na jeden, konkretny upominek - samochód na akumulator, o którym od dawna marzył. Kupiliśmy wypasionego białego mercedesa w sklepiue Bryka dla Smyka. Była radość i szaleństwo ale o to przecież chodzi
