Również uważam, że powerbanki to świetny pomysł na prezent. Nie zliczę, ile miałam sytuacji, gdy telefon padał mi w momentach, kiedy go najbardziej potrzebowałam. Ostatnio powerbank uchronił mnie przed karą za brak biletu w pociągu! Telefon rozładował mi się zaraz przed sprawdzaniem biletów przez konduktora, a ja zakupiłam bilet przez internet i miałam go w aplikacji na telefonie. Na szczęście, dzięki powerbankowi szybko udało mi się włączyć telefon z powrotem i dać bilet do sprawdzenia. W ogóle ostatnio w temacie powerbanków natrafiłam na taki artykuł -
https://www.dziennikwschodni.pl/arty...000317702.html. Może on was również zaciekawi! A wy miałyście już w swoim życiu takie sytuacje, że powerbank uratował was z opresji?
