Ja za to jestem zdania, że pożyczać pieniądze powinno się tylko w banku. Chwilówki to rozwiązanie, jak sama nazwa, wskazuje chwilowe, a potem trzeba spłacać kilkukrotność pożyczonej sumy. Sama niedawno brałam kredyt w santanderze -
https://www.santanderconsumer.pl/kre...towkowy,1.html na pralkę i teraz regularnie go spłacam. Kredyty bankowe są o tyle pewniejsze, że ich udzielanie dość restrykcyjnie reguluje prawo, więc banki nie mogą sobie pozwolić na jakieś niejasne zapisy w umowie kredytowej. W przeciwieństwie do firm pożyczkowych, nad którymi kuratela państwa dopiero ma się zacieśnić.