Czasem warto jednak ocieplić relacje z szefem. Mój też jest, jaki jest, ale... zawsze może być gorszy

A tak poważnie, nie uważam, żeby dobry alkohol wręczany szefowi z jakiejś okazji to było coś złego. Nie dajemy przecież łapówki. Ja bym na Waszym miejscu kupiła coś z hurtowni alkoholi - na przykład z tej:
http://alkohole.eurocash.pl/kontakt/ i problem z głowy. Zawsze to miły gest ze strony pracowników
