Cześć,
ostatnio narzeczony rozpieszcza mnie prezentami, aż mi głupio i zaczynam się martwić czy mnie nie zdradza?

No, ale raczej nie!
Chciałabym mu się odwzdzieczyć i kupić jakiś fajny prezent na walentynki.
Macie dziewczyny może jakieś fajne pomysły? Bardzo bym chciała żeby to nie było nic takiego zwykłego i tandetnego.
Edit: dziękuję za fajne porady, ale celowałam w trochę bardziej ekskluzywny prezent jak Zegarki Hugo Bossa ->
https://bovem.com.pl/firm-pol-1532340389-Hugo-Boss.html , bo książka to taki drobny raczej prezent a masaż to robię swojemu facetowi sama ^^