Ja również miałam ozonowanie w mieszkaniu w ramach
sprzątania po pożarze. Jakiś czas temu sąsiedzi zostawili coś na gazie i wyszli z domu, niestety ogień przeszedł również do naszego mieszkania, a my znów byliśmy w pracy. Na szczęście nikomu się nic nie stało, a szkody pokryła ubezpieczalnia.