Ostatnio zastanawiam się nad układaniem płytek w łazience i tym, jak uzyskać naprawdę równą powierzchnię pod nie. Wydaje mi się, że kluczowa jest tu
wylewka samopoziomująca, bo wyrównuje nawet niewielkie nierówności podłogi. Ciekawi mnie, czy ktoś z Was miał doświadczenie z takim przygotowaniem podłoża i czy faktycznie ułatwia późniejszą pracę z płytkami? Czy warto poświęcić na to więcej czasu, żeby efekt był idealny?