Mnie tam wszystko jedno, może być i różowa. Bardziej na jakości snu mi zależy, a nie w jakim kolorze piżamy jestem. A niestety mój sen do najlepszych nie należy, chrapię, budzę i siebie i męża. Muszę w najbliższym czasie zrobić badanie polisomnograficzne, o którym czytałam tutaj
https://czasnaspanie.pl/blog-2/