Hej Forumowicze! Piszę do Was z prośbą o poradę. Mianowicie dwa tygodnie temu lekarz zdiagnozował u mnie rwę kulszową i poza diagnozą wydarzyło się niewiele. Dostałam jakieś leki przeciwbólowe, ale poza tym właściwie nic. Słyszałam jednak, że w takich sytuacjach może pomóc fizjoterapia i jakieś ćwiczenia. Wcześniej jeździłam na rowerze, ale teraz nie za bardzo jestem w stanie, dlatego zastanawiam się, co moglibyście polecić. Za tydzień mam wizytę na oddziale
fizjoterapia Bemowo (jestem z Warszawy) i mam nadzieję, że lekarz powie mi coś więcej, aniżeli odstawi z kwitkiem i plikiem lekarstw, bo nie chcę faszerować się zbyt długo.
Może ktoś z Was miał problem z rwą i może coś poradzić (i dodać trochę otuchy w cierpieniu)? Pozdrawiam Was serdecznie
