Z Trójmiasta niedaleko już (no dobra, wciąż daleko) do Koszalina, a stamtąd do Łazów, gdzie byłem kilka lat temu na wakacjach. Nie uwierzycie co się stało - akurat wtedy mój wątpliwej jakości laptop Vaio odmówił posłuszeństwa i musiałem poszukać jakiegoś serwisu w okolicy. Na szczęście w pobliżu był Koszalin, gdzie udało mi się wypatrzeć pewien
serwis komputerowy koszalin gdzie udało się szczęśliwie ożywić ten wynalazek. Wakacje zostały uratowane, choć niewiele później i tak go sprzedałem
