Na razie, po doszczętnym zapchaniu dwóch kompostowników (a zbierałam też odpadki domowe) zlitował się sąsiad i zabiera na swoje pole.
Dużo tego i szkoda żeby się marnowało. Może kiedyś doczekamy, że przedsiębiorstwa oczyszczania będą zabierać jak w niektórych krajach i segregacja będzie miała sens. Teraz obierki z powrotem lądują w zwykłym koszu, niestety.
____________________
U nas największy wybór.
http://mojepodrozowanie.blogx.pl/ Wejdź i sam zobacz.