Tak bardzo rozumiem ten problem. Od lat co miesiąc faszerowałam się silnymi lekami, ku rozpaczy mojej wątroby. Nie chciałam wierzyć mojej mamie, kiedy usiłowała mnie przekonać, że naprawdę naturalne sposoby są najlepsze, a jak to mama, okazało się, że jak zwykle miała rację

Moim magicznym panaceum na wszelkie miesiączkowe dolegliwości jest olejek laurowy
Laurosept q73 100ml, który spokojnie starcza na dłuższy czas, a jest po prostu bezkonkurencyjny. Czytałam już kilak lat temu o tym, że wyciąg z drzewka laurowego ma takie właściwości, ale akurat w tym preparacie jest połączony z kurkumą i ja widzę ogromną różnicę. Trzymajcie się dziewczyny, nie wszystko stracone

!