Wprawdzie pytanie zadałaś już jakiś czas temu, ale myślę, że temat jest na tyle aktualny, że zdecydowałam się podzielić swoimi wrażeniami

Po czarne mydło sięgnęłam rok temu, po wieloletnich walkach z cerą i wypróbowywaniem kosmetyków z apteki. W końcu powiedziałam dość katowania cery chemią i zaczęłam używać naturalnych specyfików. Tak trafiłam na savon noir. Teraz się nie mogę bez niego obyć

Po nim skóra jest głaciutka, odświeżona i lekko napięta. Świetnie oczyszcza i nie muszę się bać, że faszeruję skórę chemią. Przy wyborze czarnego mydła zwróć tylko uwagę na skład, bo niektóre kosmetyki niby są naturalne, ale mają SLS w sobie! Np. preparaty Babuszki Agafii. Ja używam od jakiegoś czasu tego kosmetyku:
http://gaj-oliwny.pl/product-pol-975...Marrakech.html i jestem zadowolona - i z efektów, i z ceny

Polecam!