Kwiaty doniczkowe? Albo jakieś obrazy.

Zainspirowana ostatnimi zajęciami na studiach rzucę hasłem:
Olga Boznańska obrazy! Ale nie za duże. Takie łatwe do przeniesienia. Czyli jakieś fajne reprodukcje, które w razie czego można zdjąć.
A jak kwiaty to koniecznie sukulenty.

) Znasz żywe kamienie?