Cytat:
Napisał Mija11
Akurat z libido męża to problemu nie było i nie ma. Gorzej z moim, ja po prostu obawiałam się ciąży na którą nie byłam gotowa. Zaufania do prezerwatyw nie miałam do końca, więc te nasze zbliżenia to nie były takie jakbym chciała. Po rozmowie z ginekologiem zdecydowałam się na antykoncepcję. Zawsze mogę odstawić gdyby coś nie tak było. Ale nie odstawię tej belary. Pierwsze tabletki i dobrze dobrane, nawet jakiś dużych skutków ubocznych na początku nie miałam. Teraz to zupełnie mam inne podejście do seksu, nareszcie jest dla mnie przyjemnością.
|
hormony dobrze dobrane sa najlepsze wlasnie na libido i problemy kobiece.. ja dlatego zaczelam brac vines
