Ja się odzwyczaiłam od torebek od czasu, kiedy z jednej z nich ukradziono mi portfel z dokumentami

W dodatku było to za granicą, więc było z tym sporo kłopotów. Od tego czasu jak tylko wybieram się na urlop, to nie wychodzę bez takiego gadżetu jak nerka, o taka:
https://www.ceneo.pl/oferty/saszetka-nerka. Jest blisko ciała i od razu można się zorientować, jak ktoś przy niej grzebie, więc polecam nerkę zdecydowanie bardziej niż torebki
