Wakacje, wakacjami ale ja już trochę myślę o feriach zimowych ) Z mężem jesteśmy wielkimi fanami narciarstwa i zaraziliśmy tą pasją również nasze dzieciaki. Uwielbiamy zarówno nasze polskie góry, jak i Austrię, bo mają znakomicie przygotowane stoki (również dla maluchów). Na lodowcu Stubai:
http://www.beskidtravel.pl/narty-z-dziecmi-w-austrii/ dziecko można zapisać nawet na kurs grupowy nauki jazdy na nartach. Codziennie, po kilka godzin ( z przerwami na lunch) pociecha możesz poznać techniki szusowania. To taki wariant, jakbyście chcieli nauczyć je jazdy na stoku, a przy okazji przeżyć prawdziwie rodzinny urlop
