Na wakacje się nie odchudzam bo staram się zawsze mniej jeść. Tu głównie ograniczam tłuszcze oraz ograniczam słodycze. Jeśli zbliża się wieczór to nie jak kiedyś, że się objadałam albo czekoladą albo nutella tylko spokojnie zajadam zastępczo albo jakieś jabłko albo jakiegoś bananka
