Własny biznes to ciężki kawałek chleba. Coś o tym wiem, bo kilka lat prowadziłam klinikę piękna dla kobiet. Jestem chirurgiem plastycznym i robiłam rekonstrukcje piersi po nowotworach. W końcu zdecydowałam się na zakończenie tego etapu w moim życiu i przyszła pora na
negocjację umów medycznych i sprzedaż. Pomógł mi prawnik, dzięki czemu sporo na tym zyskałam.