ja w zasadzie seriali nie oglądam, chyba że jak się jakaś okazja trafi :P kiedyś oglądałam prawie każdy odcinek "M jak miłość" ale teraz jakoś mnie do tego nie ciągnie

ale i tak nigdy nie zapomnę moje babci:
Jestem u niej na wakacjach i po południu zawsze sie zaczynała ta sama historyjka:
Babci wraca koło 16 do domu, robi sobie zupkę chińską z torebeczki (z Radomia xD) czeka 3 minutki potem bierze łyżkę talerz z zupą i co robi?... siada przed telewizorkiem i co ogląda?... TAK "Modę na sukces" !

a Ola co w tym czasie robi?... ogląda w drugim pokoju "Cud miłości" !!!