Cześć, przyjaciółka przeprowadziła się niedawno do swojego nowego
domu i poprosiła mnie o pomoc w sprawie urządzenia ogrodu. Nie chce, by zaprojektował go dla niej architekt, marzy jej się niepowtarzalny ogród. Ja cos tam niby wiem na ten temat, ale nie uważacie, że nie powinnam się wtrącać w takie rzeczy? Nie wiem jak z nią o tym pogadać. Miałyście kiedyś taki problem, że przyjaciel pakował was w swoje życie za bardzo?