Mnie trochę przeraża wstrzykiwanie kwasu hialuronowego. Boję się igieł, dlatego działam w inny sposób. Zaprzyjaźniona farmaceutka poleciła mi serum do twarzy vichy liftactiv supreme i jestem zadowolona z jego działania. No i moja mimika funkcjonuje normalnie, bo po ostrzykiwaniu podobno w ogóle jej nie ma.
|