Ja tylko raz z facetem wypożyczyłam samochód jak nam się zepsuł i musiał na parę dni nasz pozostać do chwili naprawienia u naszego mechanika na 3 dni..Wtedy byliśmy zmuszeni wypożyczyć samochód w takim celu, że trzeba było jechać w odwiedziny do naszej rodziny
