Ja mężowi zakupów nie robię, on sam kupuje ubrania, ja nie zawsze trafię w jego gust. Czasem kupię mu bokserki czy skarpetki to wszystko

Ostatnio myślałam nad
prezentem dla Niego bo zbliżają się jego urodziny. Nie stać mnie na drogi prezent bo niedawno dostałam mandat 300zł więc budżet mam dość okrojony. Myślałam o czymś niedrogim, zapadającym w pamięć i śmiesznym. Co sądzicie? Jesteśmy małżeństwem z rocznym stażem, a parą byliśmy 3 lata. Może to Wam pomoże w doradzeniu mi

Może jakiś stojak do wina albo śmieszny budzik? Bo mąż nie jest rannym ptaszkiem.