Nie rozumiem, jak można rozbijać cudze małżeństwo, a przede wszystkim, jak można chcieć budować związek z kimś kto już pokazał, ze ma spore problemy z wiernością i stabilnością. Facet który zdradza jest do niczego, nie wiem jak niskie trzeba mieć wymagania i jak zdesperowanym trzeba być by zadowolić się kimś takim. A przecież jest tyle sposobów na poznanie wartościowych partnerów, jeśli nie na imprezie to chociażby na portalach randkowych takich jak:
http://randki7.pl/ . reasumując jestem na nie i w życiu nie zrobiłabym czegos takiego innej kobiecie.