![]()  | 
  ||
| Strona główna Dom Kariera Rodzina Styl Zdrowie Związki Życie Klub | ||
  | 
|||
		
			
  | 	
	
	
		
		|||||||
| Zarejestruj się | FAQ | Blogi | Galerie | Użytkownicy | Kalendarz | Szukaj | Dzisiejsze Posty | Oznacz Fora Jako Przeczytane | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek | Wygląd | 
| 
		 
			 
			#21  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
||||
		
		
  | 
||||
| 
	
	
		
			
			 A gdy nie mozemy sie dogadac z mezem? 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#22  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Gdy naie możecie się dogadać najlepiej spiszcie wszystko na kartce  
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 , a tak na serio musiscie jakoś porozmawiać, może nawet na początku warto się pokłócić aby dojść później do jakiegoś rozwiązania. A jeśli już jest źle to idźcie na terapie | 
| 
		 
			 
			#23  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Terapia ! to najlepsza rzecz, obca osoba moderująca rozmowę jsest bardzo pomocna przy takich problemach. serio spróbuj warto. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#24  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Tak przy temacie, to najbardziej wkurzające jest to, że na początku,  mam na myśli przed uzależnieniem, przed kłopotami, wszyscy naokoło namawiają, dolewają, gdy nie pijesz się podśmiewają, a jak wpadniesz  w nałóg, to odwracają się od ciebie, od problemów, i już wyśmiewają na serio. Takie to wredne jest, to całe zachowanie społeczeństwa odn. alkoholu... 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#25  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Bo właśnie tacy są ludzie..Okrutne bestie i w niczym nawet nie chcą pomóc. Przede wszystkim muszę na szybko zaznaczyć, że jeśli twój mąż piję to zostaw go i najlepiej będzie jeśli sobie właśnie znajdziesz innego lepszego i wymienisz go na lepszy jakiś to model. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#26  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 On musi przede wszystkim sam chcieć się leczyć. Alkoholik musi znaleźć się na dnie. Dla każdego takie dno jest inne. Dla jednego brak więzi z rodziną, dla drugiego strata mieszkania. Proponuję namówić go na terapię dla par. Obecnie w Warszawie jest prowadzona na przykład tutaj: 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	http://www.sensity.pl/oferta-terapeu...par-malzenstw/ Mąż powinien sobie uświadomić,ze przez jego picie cierpisz i Ty i dzieci.Czasami trzeba po prostu trzeciej osoby z boku aby pokazała mu,.ze alkoholizm jest prostą drogą to rozbicia małżeństwa. Nawet tego najbardziej udanego.  | 
| 
		 
			 
			#27  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Alkohol w związku jest jak kochanka. Przeszkadza i niszczy relacje. Dopóki on sam do tego nie dojdzie to nic z tego nie będzie. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#28  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Najlepiej jakbyś go wysłała na terapię do miejsca takiego jak to http://rehab-terapia.pl/ gdzie znają się na rzeczy bo może by mu pomogli. Terapia trwa około 8 tygodni pierwszy tydzień w przypadku alkoholizmu to detoks. Wiem, że też organizują sesje rodzinne . Myślę, że warto spróbować  
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	![]()  | 
| 
		 
			 
			#29  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Nie pomożesz mu, jeśli sam nie zdecyduje się na leczenie... Nic nie działa na siłę. Aczkolwiek, jeśli już zdecyduje się na leczenie to podrzucam Ci namiar na dobry ośrodek - http://drogapowrotna.pl/ 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	Oferuję terapię dla osób uzależnionych, pod okiem doświadczonych specjalistów. Oczywiście dyskrecja i anonimowość gwarantowane.  | 
| 
		 
			 
			#30  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 musisz mu postawić sprawę jasno, że albo się ogarnie albo koniec. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 |