![]() |
||
| Strona główna Dom Kariera Rodzina Styl Zdrowie Związki Życie Klub | ||
|
|||
|
|||||||
| Zarejestruj się | FAQ | Blogi | Galerie | Użytkownicy | Kalendarz | Szukaj | Dzisiejsze Posty | Oznacz Fora Jako Przeczytane |
![]() |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek | Wygląd |
|
#1
|
|||
|
|||
|
Co Wam najbardziej pomogło przy trądziku różowatym – zmiany w diecie, pielęgnacja, konkretne kosmetyki? Jest tyle opinii, a chciałabym wiedzieć, co faktycznie daje stabilizację skóry.
|
|
#2
|
||||
|
||||
|
Alkohol ograniczony do minimum. Zero cukru. Świeże warzywa w każdym posiłku.
Z owocami mam problem, nie przepadam, więc ciężko mi je wprowadzić. Piję około 2 litrów wody dziennie, czasem ziołowe herbaty. Do tego kilka miesięcy temu całkowicie odstawiłam kawę. W pielęgnacji przerzuciłam się na dermokosmetyki Lactee Laboratories, testowałam je w grupie i naprawdę mnie zaskoczyły – świetnie wyciszają zaczerwienienie i dobrze nawilżają. Stosuję je wymiennie z La Roche-Posay. Po pracy zmywam makijaż i nakładam olej różany. Przy tym wszystkim dobrze mi robią też delikatne produkty typowo pod TR, np. Acnerose, bo nie obciążają skóry i nie wywołują dodatkowych „różowych wykwitów”, z którymi najbardziej się męczyłam.
__________________
http://modnaipiekna24.blogspot.com/ |
|
#3
|
||||
|
||||
|
Ja próbowałem naprawdę wszystkiego… bardzo wielu rzeczy.
Na ten moment najlepiej uspokoiło mi skórę srebro i wrotycz w formie hydrolatu – pierwszy raz od dawna mam spokój. Do tego trzymam się łagodnej, nienasilającej pielęgnacji. Najlepiej sprawdził mi się zestaw Acnerose, bo nie musiałem kombinować z dobieraniem każdego produktu osobno i skóra w końcu przestała wariować: https://acnerose.pl/produkt/zestaw/ Dieta, zioła i spokojna rutyna – dopiero takie trio dało u mnie zauważalny efekt.
__________________
Ty jesteś wiedźminem anachronicznym, a ja wiedźminem nowoczesnym, idącym z duchem czasu. Dlatego ty wkrótce będziesz bezrobotny, a ja będę prosperował. Strzyg, wiwern, endriag i wilkołaków wkrótce nie będzie już na świecie. A skurwysyny będą zawsze. |