Strona główna Dom Kariera Rodzina Styl Zdrowie Związki Życie Klub |
|
|
Zarejestruj się | FAQ | Blogi | Galerie | Użytkownicy | Kalendarz | Szukaj | Dzisiejsze Posty | Oznacz Fora Jako Przeczytane |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek | Wygląd |
#1
|
|||
|
|||
Czy wasze nastolatki jeszcze biorą kanapki do szkoły?
Czy wasze nastolatki jeszcze biorą kanapki do szkoły?
|
#2
|
|||
|
|||
Oczywiście, że tak, jak ładnie zapakuję i zrobię z czymś pycha to bierze i nawet zjada
|
#3
|
||||
|
||||
Co do tego pakowania kanapek, to ja ostatnio na Morethanbag znalazłam rewelacyjne torebki śniadaniowe - z takich ekologicznych, wielorazowych,, no i nie szurających folią
Kapitalnie łatwo się w nie pakuje kanapki, ładnie wyglądają no i mają to Coś, fajne, nie? Tu taka ładna: https://morethanbag.pl/pl/p/Torebka-...lue-Lagoon/103 i po rozłożeniu pełni funkcję talerzyka na okruszki. |
#4
|
||||
|
||||
wszystko zależy od dzieci, ja na przykład pamiętam, że w szkole nie miałam totalnie ochoty jeść, mogłam przesiedzieć osiem godzin i nic nie jeść, nawet najbardziej świetne śniadanie nie przekonywało mnie do jedzenia w szkole, może to też wynikało z tego, że niedaleko miałam do szkoły i od razu wchodząc do domu czekał na mnie pyszny obiad ogólnie też nie za bardzo przepadam za kanapkami, szczególnie z wczorajszym chlebem, jeśli wasze nastolatki są równie wybredne jak ja to im się nie dziwcie że nie chcą brać jedzenia do szkoły
|
#5
|
||||
|
||||
Biorą? Co to znaczy "biorą"? Ja je robię, one same z nieba nie spadają:-) Oczywiście, że tak. Jak za starych dobrych podstawówkowych czasów:-) I w tym temacie nic się nie zmieniło: nadal soczki marchewkowo-bananowe, kanapki z masłem orzechowym, dżemikiem, żółtym serkiem, byleby nie z pasztetem - cytuję: "pasztet ŚMIERDZI"
I w sumie cieszę się, że to trwa, bo jak widzę teraz tą modę na sztuczne żarcie i anoreksję albo otyłość to... mogę robić takie kanapki do trzydziestki:-) Mojego dziecka oczywiście:-) pozdrawiam wszystkie mamusie nastolatkowe:_) |
#6
|
||||
|
||||
moja siostra bierze
|
#7
|
|||
|
|||
Cytat:
Tak proste, a tak genialne! Na pewno będę korzystać z tego rozwiązania! |
#8
|
|||
|
|||
Moje już kanapek nie chcą jesć
|
#9
|
||||
|
||||
Jeszcze nie mam takiego dylematu, bo moje dziecko jest małe. Jak na razie raczej wszystko zjada ze swojej śniadaniówki. Nie daję jakoś dużo jedzenia, bo jej grupa już o 12.00 ma szkolny obiad, ale cokolwiek na drugie śniadanie ma. Z opowieści szkolnego woźnego wiem jednak, że codziennie zbiera całą masę kanapek nawet nie ruszonych i musi je wyrzucać. Bardzo mu się to nie podoba, bo nie lubi wyrzucać jedzenia, więc nieraz zabiera coś dla zwierząt. Warto się zastanowić, co nasze dziecko robi z jedzeniem.
|
#10
|
||||
|
||||
Mój brat - student nawet bierze kanapki do szkoły. Wiek tutaj wiele nie zmienia, bo tak naprawdę majac wiele zajęć pod rząd, bez żadnych okienek gdy można iść gdzieś coś zjeść, to takie kanapki są idealne na zabicie głodu. Zresztą nie widzę w tym nic złego albo staromodnego. Dobra, domowa kanapka zawsze będzie smaczniejsza i zdrowsza od jakiś drożdżówek czy pizzy z restauracji, a promowanie zdrowego odżywiania należy kultywować niezależnie od wieku
|