Strona główna Dom Kariera Rodzina Styl Zdrowie Związki Życie Klub |
|
#21
|
|||
|
|||
Ostatnio również miewam dość spore wahania nastrojów, jednak myślę, że wszystko spowodowane jest ciśnieniem ponieważ jednego dnia mamy w słońcu 33 stopnie, by następnego zmagać się z ulewami.
|
#22
|
|||
|
|||
To pewnie efekt zmiennej pogody, może źle znosisz upały, za mało sypiasz? To wszystko wydaje się nieistotne ale ma wpływ, może jesteś odwodniona?
|
#23
|
|||
|
|||
A może sytuacja w domu jest niestabilna? Może my nie potrafimy sobie z czymś poradzić? Warto się nad tym zastanowić.
|
#24
|
|||
|
|||
To chyba nie kwestia sytuacji w domu, tylko samopoczucia, diety i może hormonów. Powinnaś zrobić badania.
|
#25
|
|||
|
|||
Biorę szafraceum i zmodyfikowałam troszkę diete i jest rzeczywiście lepiej
|
#26
|
|||
|
|||
Jeszcze może dołącz do tego ruch i będzie ok.
|
#27
|
|||
|
|||
Ruch potrafi poprawiać samopoczucie. Nie dość, że pozwala się "wyżyć" to jeszcze nasz organizm produkuje hormon szczęścia.
|
#28
|
|||
|
|||
a to szafraceum zawiera też podobno żeń-szeń, który działa pobudzająco
|
#29
|
|||
|
|||
Każda kobieta chyba miewa zmienne nastroje, zwłaszcza kiedy jest to nasze tzw napięcie przedmiesiączkowe, ja to wtedy wam powiem że jestem typowym odzwierciedleniem schematu " bez kija nie podchodź" na prawdę w tym czasie to ciężko jest ze mną wytrzymać
____________________ Idziemy naprzód to widać https://ubezpieczeniabeztajemnic.wordpress.com/ no i co ty na to! Ostatnio edytowane przez RafaelaWKS2928 : 31-03-2015 o 11:08. |
#30
|
||||
|
||||
Napiszę Wam,że sama również swego czasu doświadczałam takich zmiennych nastrojów.
Potrafiłam być zadowolona ale w jednej chwili mój nastrój potrafił się od razu zmienić i wybuchałam płaczem albo po prostu stawałam się zła. Pomogła mi jednak wizyta u psychologa, kiedy to zostały u mnie rozpoznane pewne zaburzenia osobowościowe. Uczęszczałam na psychoterapię tutaj: http://psychoterapia-kielczyk.pl/psy...-indywidualna/ - gabinet jest w Warszawie przy Gocławskiej. Naprawdę nauczyłam się jak sobie radzić z tymi problemami. Lepsze to niż psychiatra i leki. |