![]()  | 
  ||
| Strona główna Dom Kariera Rodzina Styl Zdrowie Związki Życie Klub | ||
  | 
|||
		
			
  | 	
	
	
		
		|||||||
| Zarejestruj się | FAQ | Blogi | Galerie | Użytkownicy | Kalendarz | Szukaj | Dzisiejsze Posty | Oznacz Fora Jako Przeczytane | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek | Wygląd | 
| 
		 
			 
			#1  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
||||
		
		
  | 
||||
| 
	
	
		
			
			 Czy mąż wam pomaga w gotowaniu czy jesteście zdane na siebie? 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#2  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Zdecydowanie pomaga  
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	  nigdy mi się nie chce kroić cebuli i to jest jego główne zadanie plus oczywiście zmywanie   ale mam bardzo dobrego męża i zawsze mi pomaga ![]()  | 
| 
		 
			 
			#3  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 U nas jest tak, ze mieszkamy razem, oboje pracujemy i oboje mamy obowiazki w domu.  Bez grafiku, bez szarpania sie. Jak sa brudne naczynia, to ktores z nas myje. To ktore predzej jest w domu po pracy wyprowadza psa i robi obiad. Zakupy zwykle robi on,  albo razem, bo ja nie moge dzwigac. Jakos nie skupiamy sie na tym kto co ma zrobic. Sprzatamy i zajmujemy sie domem bez rozwodzenia sie nad tym. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#4  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 U mnie również mąż pomaga, gotujemy, lepimy nawet pierogi czy uszka razem 
		
	
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#5  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 A spróbowałby nie pomagać. Żartuję, żartuję ale prawda jest taka, że o ile ja robię pyszne, zdaniem męża, zupy, to on robi bezkonkurencyjne makarony i kotlety. Więc jakoś się obowiązkami dzielimy. Trafił mi się mąż jak złoto. Jego spaghetti... mniam! 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#6  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Mój jak najbardziej czasem lubi coś upichcić w kuchni, najbardziej wychodzi mu gulasz a i jajecznica w wydaniu bogatszym też  
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	![]()  | 
| 
		 
			 
			#7  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 mój do kuchni podczas gotowania nir wchodzi ale moge na niego liczyć jeśli chodzi o zmywanie 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 ) | 
| 
		 
			 
			#8  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Mój nawet lubi pomagać. Nie zawsze oczywiście, ale czasami to nawet sam wychodzi z inicjatywą. Tylko wszystko robi bardzo powoli co mnie nieustannie irytuje. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#9  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Mój mąż, czasem pomaga a nawet gotuję o dziwo i mu to wychodzi, chodź bałagan przy tym okropny, ale cóż coś za coś, jak się chce pomocy tak to wygląda. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#10  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Mój mąż świetnie sprawdza się w kuchni. Głównie dlatego, że zwyczajnie to lubi. Lubimy też wspólne gotowanie w weekendy, mamy przy tym zawsze sporo frajdy. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 |