04-30-2007 01:46 PM
Od rana trzęsę się z zimna. Temperatury nie mam poza ty zimnem czuję się bardzo dobrze. Zdaje się, że organizm zaczyna coraz poważniej odczuwać deficyt energetyczny, bo nadal jem bardzo niedużo. Głodu nie odczuwam wcale - jem z rozsądku raczej. Mam nadzieję, że teraz procesy wewnątrz mnie będą jako energii używały tłuszczu, jaki mi się nazbierał tu i ówdzie

I że jak już się do tego przyzwyczają to przstanie mi być tak zimno.