![]()  | 
  ||
| Strona główna Dom Kariera Rodzina Styl Zdrowie Związki Życie Klub | ||
  | 
|||
		
			
  | 	
	
	
		
		|||||||
| Zarejestruj się | FAQ | Blogi | Galerie | Użytkownicy | Kalendarz | Szukaj | Dzisiejsze Posty | Oznacz Fora Jako Przeczytane | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek | Wygląd | 
| 
		 
			 
			#31  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 oczywiście ,ze planuję domowe wydatki . Nie wyobrażam sobie tego nie robić . Druga sprawa tez jest taka ,ze bardzo lubię to robić  
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	  Grunt to dobry plan   z wypłat mojego męża i mojej , trzeba opłacić rachunki , odłożyć jakąś kwotę na czarną godzinę a potem reszta na życie , na ubrania itd. ![]()  | 
| 
		 
			 
			#32  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Też staram się planować swoje domowe wydatki oceniać ile pieniędzy na to czy na tamto i jakoś tak leci ale czasem człowiekowi nie przypomni się albo los sprawi że nie będzie tak jak sobie tego chcemy i zawsze jest na przekór temu wszystkiemu co jest rzeczą istotną 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#33  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Ja nie planuje swoich wydatków jeżeli coś trzeba to to kupuję a jeżeli nie to kasa zostaje wiadomo zależności jakie czasy przychodzą. kiedyś miałam etap taki w swoim życiu że wszystko planowałam zapisywałam sobie w notatniku ale nie zdawało to kompletnie egzaminu i powiedziałam że dość tego 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#34  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Ja wolę zaplanować, ale przeważnie pierwsze co to pieniądze idą w rachunki, potem przyjemności. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#35  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Oczywiście wszystkiego nie da się przewidzieć, ale zawsze na początku miesiąca liczę wszystkie opłaty, zobowiązania i rzeczy, które są niezbędne do kupienia w danym miesiącu, to czego brakuje itp. Potem sprawdzam mniej więcej ile zostaje na zakupy na dany tydzień i to rozkładam. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#36  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Ja już takie rzeczy liczę jak zbliża się koniec miesiąca i jest tydzień do wypłaty licze tylko po to żeby wystarczyło i na nic mi nie brakło  
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	  Czasem jest cięzko ale teraz planuje zacząć drugą pracę i mam nadzieje że będzie już lepiej na koniec miesiąca | 
| 
		 
			 
			#37  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Nie planuję takich wydatków, ale staram się też nie wydawać ponad stan. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#38  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Ja planuję każdego miesiąca swoje wydatki bo nigdy nie wiadomo co i jak jak trzeba to sobie do robię a jak nie to plan minimum. Czasem też notuje na co ile potrzebuję ale to rzadko się zdarza ponieważ więcej zostaje mi w głowie i pamiętam swoje wydatki bo to dla mnie jest najważniejsze. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#39  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Jeśli chodzi o domowe wydatki to nie planuję już nic na ten miesiąc. Będę inwestowała raczej tylko w firmę. Myślę o założeniu w firmie call center - http://www.spikon.eu/tanie-call-center/ Chcę ułatwić życie klientom i pracownikom. Firma jest już na tyle duża że to może się sprawdzic. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#40  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Ja od ką zaczełam pracować to zawsze planuję wielkie wydatki zapisuje zarabiam wiem na co mogę wydać na co nie i tak się zamykam w całym miesiącu wiadome że są przypadki których nie da się przewidzieć ale taki już jest los i tego raczej nie zmienimy. Życie musi pokazać swoje ja. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 |