Myślę, że warto udać się do lekarza i zorietować się co jest przyczyna wyopadania włosów, bo może to byc jakas choroba. A w miedzy czasie zanim się polepszy czy znajdzie powod dobrym pomyslem sa takie doczepki - http://remy-hair.pl/wlosy-tape-in/ Są z naturalnych włosów, wiec dobrze dopasować kolor i będzie to wszystko wyglądało naturalnie.

Wiecie co, ja spaliłam swoje włosy prawie doszczętnie prostownicą i ciągłym suszeniem suszarką. Kiedy sobie to uświadomiłam to zaczęłam stosować takie szampony z wyższej półki, stosować diety oraz takie serum na włosy. Po pół roku stosowania widzę znaczną poprawę - włosy są mocniejsze, nie wypadają tak jak kiedyś i wyglądają ogólnie na zdrowsze. Ja wszystkie moje zbawienne specyfiki znalazłam tutaj https://kontigo.com.pl/wlosy/pielegn...do-wlosow.html

Ostatnio się przeraziłam. Moje włosy wypadają garściami. Po prysznicu zbieram włosy z brodzika, do tego rozczesując zostaje mi ich masa na szczotce. Nie wiem czym jest to spowodowane. Jak w telewizji widzę reklamę gdzie do swojej przyjaciółki fryzjerki przychodzi dziewczyna w czapce i mówi, że jej włosy wypadają. A ona odpowiada, że to ta pora roku, orgazm osłabiony, zła dieta i przez to jest niedobór biotyny. A potem poleca jej biotebal. Zastanawiam się czy właśnie tego biotebalu nie kupić. Nawet weszłam na ich stronę na http://www.biotebal.pl/produkty-biotebal aby coś więcej o tym leku się dowiedzieć. Chwila moment i wydaje mi się, że będę łysa. Wiem, że włosy wypadają gdy ma się kłopot z tarczycą, ja się przebadałam i nie mam problemów. Do tego nie mam też łupieżu. Choć nie powiem długo z nim walczyłam. Ale na razie jest dobrze. Tak wiec chyba włosy faktycznie mi wypadają, bo mam niedobór biotyny. Kupię te tabletki i zobaczę czy mi pomogą. A czy może ktoś z was je używał i może coś o nich napisać.

Niestety z wypadaniem włosów czasem ciężko coś zrobić. Mi już jakoś bardzo nie wypadają ale nie są zbyt gęste. Te wszystkie szampony czy odżywki tak naprawdę nie wiele dają. Ja się zastanawiam nad doczepieniem włosów. Znalazłam nawet nie drogie włosy https://besthair.pl/pol_m_Wlosy-Kera...-0-5g-165.html - serio poważnie o tym myślę. Nie chodzi mi o to żeby mieć włosy do pasa ale żeby było ich trochę więcej. Co sadzicie o tym pomyśle?

Doczepy to nie jest moim zdaniem dobry pomysł, wolałabym zainwestować w szampony i suplementy.

Też od jakiegoś czasu mam problem z wypadaniem włosów, podobno świetna na to jest wcierka z kozieradki i picie drożdży, ale oba te sposoby są dla mnie mało zachęcające ze względu na nieciekawy zapach oraz smak (drożdże). Na razie biorę wspomniany już biotebal i jest różnica, ale problem całkiem nie zniknął, więc chyba muszę wypróbować coś jeszcze...

czasami wypadające włosy mogą świadczyć o anemii, ja jestem w ciąży i anemię miałam raptem cały czas no i dodatkowo jeszcze włosy garściami mi wypadały, lekarz mi przepisał dicofer w ciąży i odkąd go stosuję jest znaczna poprawa

Jejku jak sobie przypomne jak mi w pewnym momencie włosy leciały... myślałam że nie zostanie mi nic w tym tempie. Kurde co się nakombinowałam, ale najbardziej mi te kosmetyki pomogły https://seboradin.pl/pl/8-seboradin-...padaniu-wlosow faktycznie działają i dają konkretne efekty

Czy można farbować włosy, które wypadają? Bardzo chciałabym, ale troszkę się boję. Ostatnio wpadła mi w ręce paleta kolorów włosów, dzięki której mogłam sobie dobrać dla siebie odpowiedni kolor, ale do końca nie wiem, co robić.