![]() |
![]() |
|
Strona główna Dom Kariera Rodzina Styl Zdrowie Związki Życie Klub | ![]() |
|
|
Zarejestruj się | FAQ | Blogi | Galerie | Użytkownicy | Kalendarz | Szukaj | Dzisiejsze Posty | Oznacz Fora Jako Przeczytane |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek | Wygląd |
#1
|
|||
|
|||
![]() Nigdy nie zapomnę tego dnia. Byłyśmy z kumpelą na krótkim wypadzie w Krakowie. Zaszłyśmy do restauracji Mekong na coś słodkiego i on tam był. On nieśmiały ja nieśmiała, och dobrze, że kumpela przyuważyła co się święci i wzieła sprawy w swoje ręce. Dzięki Aniu.
|
#2
|
|||
|
|||
![]() Poznaliśmy się na wspólnym spotkaniu jego i moich znajomych. Pamiętam, że od pierwszej chwili wpadł mi w oko i liczyłam na coś więcej. Jemu zajęło to nieco więcej czasu.
![]() |
#3
|
|||
|
|||
![]() Na dworcu kolejowym, przyjechał po mnie razem z kolegą, ktorego znałam wcześniej
![]() |
#4
|
|||
|
|||
![]() Ooo, my znaliśmy się już z przedszkola i podstawówki.
![]() ![]() |
#5
|
||||
|
||||
![]() Wspomnienia... Czy są takie dobre? Ja mojego męża pierwszy raz zobaczyłam na plaży, w Kołobrzegu, gdzie byłam na weekend z koleżanką, poza sezonem, to był chyba maj albo początek czerwca. Nie było dużo konkurencji, bo na plaży byłyśmy tylko my i cała rzesza kuracjuszy ze średnią wieku około 70 lat, więc... Nie było trudno, jak to się mówi, zarzucić haczyk z przynętą...:-) I jakoś tak to się zaczęło i nawet nie wiadomo kiedy byliśmy po ślubie, w sumie to po dwóch latach prawie... Jak ten czas szybko leci...:-) Pozdrawiam wszystkie pary:-)
|
#6
|
|||
|
|||
![]() ja mojego męża poznałam w pracy. Zaczęłam prace w biurze tuż obok restauracji w której pracował jako kelner i przynosił mi obiady
![]() |
#7
|
|||
|
|||
![]() Ostatnio przeczytałam na stronie http://domyslenia.com że o tym, czy poczujemy to "coś" decydują sekundy. Ja swojego partnera poznałam na imprezie, i już po godzinie wiedziałam ze będzie tym jedynym :P
|
![]() |
|
![]() |